Trump grozi przejęciem Waszyngtonu, jeśli nie uzyska współpracy w sprawie deportacji imigrantów

Trump grozi przejęciem Waszyngtonu, jeśli nie uzyska współpracy w sprawie deportacji imigrantów

Donald Trump ponownie grozi podjęciem radykalnych działań w sprawie Waszyngtonu, jeśli miasto nie zgodzi się na jego plany dotyczące deportacji nieudokumentowanych imigrantów. W poniedziałek były prezydent USA ogłosił, że może ponownie przejąć kontrolę nad stolicą, co wywołało napięcia wśród lokalnych władz.

Współpraca z władzami stolicy pod znakiem zapytania

Te słowa Trumpa padły po zakończeniu 30-dniowego nadzoru nad Departamentem Policji Metropolitalnej w Waszyngtonie (MPD), który został zarządzony przez niego w odpowiedzi na jego twierdzenia o niekontrolowanym wzroście przestępczości w mieście. Władze federalne, w tym żołnierze Gwardii Narodowej, pozostają obecne, co budzi kontrowersje.

Napięta relacja z burmistrz Muriel Bowser

Burmistrz Waszyngtonu, Muriel Bowser, zdecydowanie sprzeciwiła się współpracy MPD z ICE, deklarując, że policja nie będzie uczestniczyć w akcjach przeciwko nieudokumentowanym imigrantom. Jej decyzja spotkała się z krytyką Trumpa, który stwierdził na platformie Truth Social, że pozwolenie na takie działania mogłoby przywrócić wysoką przestępczość.

Reakcje na zapowiedzi Trumpa

Trump zapewnił mieszkańców i przedsiębiorców stolicy o swoim wsparciu, grożąc ogłoszeniem stanu wyjątkowego i federalizacją działań, jeśli sytuacja tego będzie wymagać. To wywołało falę dyskusji na temat przyszłości bezpieczeństwa w mieście.

Działania burmistrz Bowser i federalne wsparcie

Na początku miesiąca Bowser wydała rozporządzenie o utworzeniu „centrum operacyjnego awaryjnego”, które ma koordynować działania z federalnymi agencjami. Chociaż rozporządzenie nie odnosiło się bezpośrednio do kwestii imigracji, zauważono wzmożoną obecność agentów federalnych w mieście, celujących w nielegalnych imigrantów.

Zmiany w polityce bezpieczeństwa w stolicy

Bowser na konferencji prasowej podkreśliła, że imigracja nie jest priorytetem dla MPD, a jej administracja wspiera obecność agentów federalnych, zauważając jednocześnie spadek przestępczości z użyciem przemocy. Pomimo najniższych od 30 lat wskaźników przemocy, Trump wykorzystał rzadko stosowaną klauzulę, by przejąć kontrolę nad policją w mieście.

Analiza Associated Press wykazała, że spośród ponad 2300 aresztowań dokonanych podczas nadzoru, około 40% było związanych z imigracją. Administracja Trumpa zwróciła się do Kongresu o przedłużenie stanu wyjątkowego, jednak spotkała się z oporem zarówno w Izbie Reprezentantów, jak i w Senacie.