Ceny gazu wziąć rosną. Czy Zakłady Chemiczne Police wstrzymają produkcję?

Ceny gazu wziąć rosną. Czy Zakłady Chemiczne Police wstrzymają produkcję?

Gospodarka to w dużej mierze sieć powiązanych ze sobą usługodawców, czy firm, które świadczą usługi związane z produkcją i przetwórstwem konkretnych materiałów. Podwyżka ceny w jednym sektorze odbija się przez to echem w innej branży. To z kolei w negatywny sposób może odbić się na ekonomii. W ostatnim czasie bardzo wyraźnie wzrosły ceny gazu. Co to oznacza dla rolnictwa? Przede wszystkim wyższe koszty, jeśli chodzi o zakup nawozów. Dlatego prezes Zakładów Chemicznych Police, który należy do Grupy Azoty, tłumaczył rolnikom, że tak wysokie ceny gazu muszą mieć odzwierciedlenie w cenie nawozów. Wszystko dlatego, iż jest to kluczowy materiał w trakcie ich produkcji.

Każdego dnia prezes staje przed dylematem

Tak naprawdę wzrost ceny gazu doprowadził do destabilizacji rynku. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat nie miały miejsca, aż tak duże podwyżki. A było to nawet 10% w ciągu doby. Dlatego prezes każdego dnia staje przed dylematem – podnieść ceny produktów, czy po prostu zrezygnować z ich produkcji. Na chwilę obecną rolnicy są oburzeni. Ceny nawozów przekładają się na ich zarobki. Wyższe koszty, związane z prowadzeniem gospodarstwa rolnego, muszą doprowadzić do tego, iż okaże się ono nierentowne lub do wzrostu cen żywności. I właściwie ten drugi scenariusz jest o wiele bardziej prawdopodobny.

Wszystko dlatego, iż niezależnie od tego, czy ilość gospodarstw utrzyma się na aktualnym poziomie, wzrost cen będzie nieunikniony. Rolnicy muszę zrekompensować sobie wydatki, związane z uprawą. Natomiast, jeśli część gospodarstw zaprzestanie swojej działalności, ilość płodów rolnych ulegnie redukcji. To również może doprowadzić do wzrostu cen. Zarówno tych w skupie, jak również detalicznych.

Wedle informacji, które przekazał prezes Zakładów Chemicznych Police, na chwilę obecną produkcja w dalszym ciągu trwa. Jednak przestała być już opłacalna. Tak naprawdę koszty produkcji nawozów stały się wyższe, niż ich cena hurtowa. Jednak wzrost cen gazu to nie jedyny problem. Zakłady odczuły także wzrost cen za komponenty, takie jak sól potasowa, której cena wzrosła o ponad 100%, czy fosforytów, które podrożały o 60%. W obliczu takiej sytuacji wzrost cen za gotowy produkt jest nieunikniony. W innym przypadku produkcja nawozów będzie nieopłacalna, co już powoli ma miejsce.

Podwyżki cen nawozów odbiją się na żywności

Prezes Grab tłumaczył rolnikom, że podwyżki cen nawozów są bezpośrednią konsekwencją galopadzie cen gaz. Ten bowiem jest najważniejszym elementem kosztów produkcji. Taki wzrost cen odbije się negatywnie na rynku konsumentów, którzy finalnie będą musieli ponieść koszty podwyżek. Na chwilę obecną oczekuje się wyjaśnień od Ministra Rolnictwa, ponieważ zaistniała sytuacja jest nie do przyjęcia. Zarówno ze strony rolników, jak również Zakładów Chemicznych Police.