Heroiczna walka strażaków z płonącymi trzcinowiskami w Siadle Dolnym
Drużyny strażackie z Polic, Szczecina, Kołbaskowa, Gryfina i Drawska Pomorskiego poświęciły ponad trzy godziny na zwalczanie ognia, który strawił trzcinowiska w okolicach Siadła Dolnego w powiecie polickim. Pomocne w tej misji okazały się dwa samoloty gaśnicze należące do Lasów Państwowych.
Operacja gaśnicza dobiegła końca około godziny 20, jednak nadal kontynuowano obserwację terenu z powierzchni wodnej, aby upewnić się, że ognie nie odżyją – poinformował mł. brygadier Piotr Maciejczyk, komendant powiatowy PSP w Policach, odpowiedzialny za koordynację tych działań.
Walka z żywiołem została podjęta na lądzie, wodzie i w powietrzu. W skład sił ratunkowych wchodziły jednostki PSP z Polic, Szczecina i Gryfina, grupa strażaków z Drawska Pomorskiego oraz OSP Kołbaskowo i OSP Śmierdnica. Misja była szczególnie wymagająca ze względu na warunki – ogień pojawił się na trzcinowiskach Międzyodrza (o powierzchni około 10 hektarów), czyli na terenie między Odrą Zachodnią a Regalicą.
Mł. brygadier Maciejczyk wyjaśnił, że strażacy musieli pokonać trzykilometrową trasę wodną ze przystani w Siadle Dolnym. Trzy łodzie PSP ze Szczecina i Polic oraz OSP z Kołbaskowa zapewniły dostęp do płonącego terenu. Gaszenie ognia odbywało się za pomocą motopomp z łodzi, a także tzw. tłumicami tam, gdzie możliwe było dotarcie na ląd i gdzie trzciny były niskie. Cały obszar był monitorowany przy użyciu specjalistycznego drona.