Dramatyczny pościg policji za kierującą, która nie zatrzymała się do kontroli

Dramatyczny pościg policji za kierującą, która nie zatrzymała się do kontroli

W ostatnich dniach sierpnia, stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Policach znaleźli się w samym środku gwałtownego pościgu. Celem ich działania była pewna kierująca, która zignorowała wezwanie do zatrzymania na kontroli drogowej. Kobieta podjęła decyzję o ucieczce i zaczęła pędzić ulicami miasta z prędkością znacznie przekraczającą dozwoloną. W końcu jednak, została schwytana przez policyjną załogę. Z jakiegoś powodu, nie było to jej pierwsze spotkanie z prawem – jej nazwisko znane było już w kartotece przestępczej za wcześniejsze wykroczenia drogowe.

Całe zajście rozpoczęło się, gdy patrol drogówki podczas swojej służby na ulicy Jasienickiej w Policach, rozpoznał kierującą jadącą Fordem Mondeo. Pamiętali ją z poprzednich interwencji. Na widok uniformów, kobieta szybko zawróciła i rozpoczęła chaotyczną ucieczkę przez ulice miasta.

Stróże prawa natychmiast ruszyli za nią. Chociaż użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, aby skłonić ją do zatrzymania, kierująca przyspieszyła. Jak informuje mł. asp. Anna Kaźmierczak, oficer prasowy KPP w Policach, 35-letnia kobieta nie reagowała na żadne znaki do zatrzymania i łamała mnóstwo przepisów drogowych. Jechała z prędkością dochodzącą do 160 km/h w obszarze zabudowanym, tworząc ogromne niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu drogowego. Niestety, kiedy kierująca wpadła na ślepą ulicę, postanowiła kontynuować ucieczkę na piechotę. Policjanci szybko jednak przekreślili jej plany i zdołali ją zatrzymać.