Tam, gdzie historia obrasta tajemnicą
Mijane każdego dnia stacje benzynowe nie przypominają inspiracji do poznawania historii regionu. Na terenie Polic znajdują się jednak pozostałości tej siły napędowej niemieckiego terroru.
Potęga i krzywda
Mowa to oczywiście o ruinach fabryki syntetycznej benzyny. Ten znajdujący się w tragicznym stanie budynek do dziś stanowi świadectwo II wojny światowej. Żadna z przerażających maszyn używanych przez Niemców nie byłaby przecież w stanie siać zamętu w Europie bez dostarczanego jej paliwa. Teren dawnych fabryk nierozerwalnie związany jest też z pracą tysięcy niewolników, bo mieścił się tutaj obóz pracy dla Polaków i jeńców wojennych oraz obóz karny pracy wychowawczej. Wielu z nich zmarło z wycieńczenia w trakcie 5 lat funkcjonowania fabryki podczas wojny. Oprócz paliwa wytwarzano w niej także oleje i smary niezbędne do prawidłowej pracy urządzeń mechanicznych.
Zamienione w ruinę
Pozostawiona na lata fabryka i budynki i towarzyszące uległy zniszczeniu. Jeszcze w czasie wojny wojska alianckie często ją bombardowały. Następnie padła ofiarą grabieży wojsk sowieckich, a pozostałe wyposażenie (w szczególności elementy metalowe) zostały rozkradzione. Obecnie ruiny fabryki znajdują się pod opieką muzeum historycznego Skarb. Na terenie 200 hektarów, zajmowanych przez zabudowania kompleksu, wytyczono bezpieczne ścieżki turystyczno-dydaktyczne uzupełnione informacjami o historii tego miejsca. Te kilkukilometrowy trasy pozwalają zgłębić wojenną historię Polic i są dobrą okazją do wspomnienia tego trudnego dla Polski okresu. Dla miłośników tajemnic II wojny światowej muzeum Skarb organizuje także sobotnie wycieczki po terenie fabryki z przewodnikiem.
Atmosfera i wyobraźnia
Poza walorami edukacyjnymi, miejsce to ma też niezwykły klimat przypominający bardziej scenerię filmów i gier postapokaliptycznych niż znaną nam rzeczywistość. Po takie wrażenia najlepiej udać się tam w pochmurny i mglisty dzień, zważając jednak na to, by nie schodzić z wyznaczonej ścieżki. Niepewnie stojące elementy budynków stwarzają bowiem ryzyko zawalenia. To dobry pomysł na wycieczkę, jeśli pragniesz więc poznać smutną rzeczywistość tamtych czasów, przenieść się w przestrzeń pozwalającą na zadumę lub doświadczać po katastroficznej atmosfery. Wybierz się na letnie zwiedzanie terenu fabryki benzyny syntetycznej w Policach. Podczas polskiego lata z pewnością znajdą się też takie dni, w których piekące słońce nie zakłóci niezwykłej atmosfery. W celu dokładnemu przyjrzeniu się konstrukcji zachęcamy jednak wybrać się tam w dość słoneczny dzień. Oglądane obiekty znajdują się bowiem w lekkim oddaleniu od głównego szlaku.